Witajcie,
po ciężkich dniach wracam do Was z iście świątecznym postem..
Ostatnio dopadł mnie szał przedświątecznych wypieków- jak co roku wykonałam masową już produkcje pierniczków.. i choć stosunkowo późno się za to wzięłam,to jednak receptura jest na tyle dobra że pierniczki są miękkie..
Przepis znalazłam w jakiejś gazetce kulinarnej..
2 szklanki mąki, 2 jajka, 3/4 szklanki cukru, łyżka masła, 2 łyżeczki miodu, płaska łyżeczka sody oczyszczonej, łyżeczka przyprawy do pierników bądź cynamonu;
Do przesianej mąki wlać rozpuszczony, gorący miód i wymieszać łyżką. Dodać cukier, sodę i przyprawy, a gdy masa lekko przestygnie - masło i jajo.
Dokładnie wyrabiać ręka, aż ciasto będzie gładkie. Gotowe rozwałkować na posypanej mąka stolnicy. Z ciasta foremkami wykrawać ciasteczka:)
W nagrzanym piekarniku piec około 15 minut..
A później to już tylko można puścić wodze fantazji i dekorować..
Choć mi totalnie brak jakichkolwiek zdolności plastyczno-manualnych to muszę nieskromnie przyznać, że z roku na rok wychodzą ładniejsze:)
Ponadto takie przystrojone ciasteczka mogą nadawać się na prezent dla bliskich :)
A jak idą Wasze przygotowania do Świąt?
Już dziś życzę Wam moi mili Najwspanialszych Świąt Bożego Narodzenia!
Ściskam
Alea
Ja już też wypiekłam pierniczki, zrobiłam też makowiec, rybę po grecku, paszteciki z grzybami i mięsem i nie mam już na więcej rzeczy siły, więc resztę kupię :)
OdpowiedzUsuńAle apetycznie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńjakie kolorowe :))
OdpowiedzUsuńCiasteczka smakowite...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńpiękne!:)sama ostatnio zwariowałam na punkcie robienia pierniczków
OdpowiedzUsuńmmmm pyszota !!! ja nie umiem ale powinnam sie postarać bo to nie wymówka można sie naumić :) Szczęśliwego Nowego Roku
OdpowiedzUsuńMNIAAAAM!! pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuń♡ ♡ ♡ ♡
Ola