Witajcie,
po wielu trudach i przeszkodach, pojawiam się znowu..
prawie pokonałam długo męczące przeziębienie, ponadto w między czasie laptop padł, dysk padł.. Kiedy już myślałam, że wszystko stracone, Panu 'Szpecowi' udało uratować się chociaż to co najważniejsze - bo cóż, człowiek mądry po szkodzie, żałował, że nie robił kopii zapasowych, że odwlekał kupno osobistego przenośnego dysku.. Teraz obiecałam sobie, że zrobię to w najbliższym czasie, bo ból ogromny stracić wszystkie dane.. - trzymajcie kciuki abym tym razem sobie słowa dotrzymała.
Poniżej dla odmiany luzak bardzo luzakowy- czasem już nogi potrzebują wytchnienia od codziennej bieganiny w obcasach i choć na chwile trzeba zmienić obuwie na nieco wygodniejsze; o kurtce wspominałam, ale nie miała ona jeszcze okazji gościć na blogu- potrzebowałam optymalnie ciepłej, dłuższej, chroniącej od wiatru, deszczu i śniegu udało mi się takową znaleźć w medicine i póki co jestem z niej zadowolona..
kurtka:medicine spodnie:mohito sweter:sh buty:lugz getry:nn czapka:decathlon naszyjnik:lilou
Jak widzicie ze względu, że przeziębienie nie do końca wyleczone ciepły komin chroniący szyje i czapka wyciągnięta z dna szafy - tak, nauczyłam się w niej chodzić, póki co..
Jak u Was Kochani? Zdrowi?
Ściskam,
Alea
jak śliczne wyglądasz :)) i co za uśmiech!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, czapka w pięknym kolorze, super...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w takiej kolorystyce ♥
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz! kurtka jest bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńkolor szminki mnie zauroczył!! :)
OdpowiedzUsuńNa luzaka najlepiej! :)
OdpowiedzUsuńNo to nie zazdroszczę Ci kochana tych strat z laptopa, sama chyba bym się wściekła grrrr
OdpowiedzUsuńMasz rację, czasem trzeba wrzucić na luz. Mi się podoba zestaw, kolory bardzo ładnie zestawiłaś :)
Zdrówka życzę :*
miłego dnia :)
Daria
OO jak dobrze wiem o czym mówisz ..nie dalej jak przed świętami też mi padł laptop ale jakoś udało się odzystac większośc, jednak wszystkie ustawiania, aktualizacje, programy ....musiałam wgrywac od nowa, pomalutku i dało radę :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zastaw idealny ..ciepły, a to najważniejsze, bo mimo słoneczka pięknego jest zimno i mrozno :) Ja też tegorocznej zimy polubiłam się z czapkami, hee lata robią swoje, a przy moich krótkich włosach to bez czapy brrr zimno !;)
Uściski :*