Witajcie..
gdzieś tam we mnie tkwi słabość do pasteli, ostatnio szczególnie mocno do pięknego koloru babyblue:)
Niedawno w kolorze słodkiego błękitu udało mi się znaleźć wiosenny piankowy płaszczyk, który swoją główną rolę ma w poniższej stylizacji..
płaszcz:allegro spodnie/koszulka:mohito naszyjnik:h&m tenisówki:nn torebka:parfois
Jak Wam się podoba mój pikowany błękitek?
Czy pastelowe kolory skradły i Wasze serca?
Pozdrawiam
-Alea
Ajćććć widzę, nie tylko moje serducho skradł baby blue :D ja mam ramonke i szpilki ostatnio też w tym kolorze sobie kupiłam :P hehe
OdpowiedzUsuńfantastycnzy masz ten płaszczyk, uwielbiam takie piankowe ciuchy :) naszyjnik również bardzo mi się podoba :)
Super wyglądasz :)
Miłego dnia :)
Daria
narzutka jest urocza!
OdpowiedzUsuńA ja totalnie nie czuję tego koloru, nie ubiera mnie, nie ma między nami chemii.
OdpowiedzUsuńZa to Ty świetnie to ogarniasz, myślałam, że to kolor dla blondynek, ale Ty zdecydowanie udowadniasz, że brunetki/szatynki też mogą super w nim wyglądać :)
Bardzo mi się podoba, też się zakochałam w pastelowym błękicie. Płaszczyk super...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńTen kolor jest wprost boski :) super!
OdpowiedzUsuńNiebieskości uwielbiam. A Tobie baaardzo w nich do twarzy. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja. Poluje na takie jeansy - fajny model, w sumie troszkę podobny do Twoich znalazłam na http://www.diversesystem.com/kolekcja-damska/spodnie.html#1. A gdzie konkretnie można znaleźć taki płaszczyk? :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuń