niedziela, 30 grudnia 2012

The One Where Her Mother Is A Stylist

Witajcie Kochani!
'Święta, święta i po świętach'.. czy i Wam minęły w expresowym tempie?

Standardowo oczywiście nie miałam wcześniej wymyślonych stylizacji na świąteczne przyjęcia, wręcz przeciwnie tworzyły się całkowicie spontanicznie, a szczególnie ta prezentowana poniżej; otóż w Boże Narodzenie rano krzyczę bezradna zpośrod sterty ubrań: 'Mamo w co mam się ubrać?'. Na co moja Mama odpowiada, po prostu, że 'w ubranie'... więc uświadamiam jej iż jest przezabawna, ale ja naprawdę nie wiem co mam na siebie założyć..   i wtem Moja kochana Rodzicielka wyciąga z dna swojej szafy prostą czarną wełnianą sukienkę, z delikatnym wcięciem w talii i daje mi do zrozumienia, że ta sukienka będzie idealna na świąteczne rodzinne spotkania. I jak by inaczej? Mama miała racje, sukienka była idealna pod każdym względem..
Tak, tak moja Mama jest kochana! Zawsze potrafi poratować w potrzebie, a po za tym to przecież ona kocha zakupy_ 
Wiecie co wymyśliła moja Mama? otóż zechciała oficjalnie nazwać się moją stylistką:P 
sukienka:szafaMamy kożuszek:carry buty:allegro rajstopy:gatta kołnierzyk:primark 
zegarek:ecarla.pl bransoletka:lilou perełki/sweterek:noname


Już na dniach Nowy Rok...
życzę Wam Kochani fenomenalnej sylwestrowej zabawy czy to na balu,
czy też w domowym zaciszu..
a na Nowy Rok życzę dużo zdrowia, uśmiechu, miłości, przyjaźni, rodzinnego ciepła, wielu sukcesów i nieustanie spełniających się marzeń....

do miłego_


wtorek, 25 grudnia 2012

The One Where is Christmas

Witajcie Kochani,
za nami już Wigilia, u mnie taka jak powinna być wśród bliskich..
Pomimo tego, że jesteśmy jak by nie patrzeć w połowie świętowania to jednak nie wystarczający powód by nie składać Wam życzeń..
Po prostu i  tak prosto z serducha :
życzę Wam wesołych,
rodzinnych i zdrowych Świąt
oraz słodkiego lenistwa
i wielkiego oddechu od codziennego pośpiechu!







A czy Wam udało się spróbować wszystkich potraw z Wigilijnego stołu? aby jak twierdzą Babcie nie ominęły nas żadne przyjemności nadchodzącego roku?

do miłego:*

poniedziałek, 17 grudnia 2012

The one where she doesn't have time.

Witajcie Kochani_

dawno mnie tu nie było ale to przez kompletny brak czasu, nawet teraz siedzę z zapałkami w oczach..
ale wewnętrzne ja domagało się abym tu sie w końcu odezwała_ 



spodnie/pasek:noname buty:ccc bluzka:sh naszyjnik:h&m
zegarek:ecarla.pl branzoletki:lilou

Niestety pogoda nie nadaję się dla mnie zmarzlucha do robienia zdjęć na dworze...

Ostatnio zmieniałam sobie zajęcia fitness i zaczęłam chodzić na zumbe. To fenomenalna opcja na wyładowanie i zrelaksowanie, a przy okazji na nauczenie się kilku ciekawych kroków tanecznych. Kto nie spróbował niech spróbuje naprawdę warto:) 
a oto piosenka która mnie dopadła na ostatnich zajęciach: <klik>

Do miłego:*

niedziela, 9 grudnia 2012

The One When It Snows

Witajcie Kochani,

jak będziecie mogli zobaczyć na poniższych zdjęciach śnieg dopadł i mnie..
Zaczęło się marznięcie na przystankach autobusowych w drodze na uczelnie, zmarznięte stópki i czerwone nosy oraz marudzenie w stylu 'jak ja nie cierpię tej zimy'..  jednak to wszytko przebija fakt, że już za kilkanaście dni najbardziej magiczne święta w roku, których magia czy tego chce czy nie chce dopada również i mnie.. 

Dziś w roli głównej 'kożuszek' zakupiony niedawno w Carry na fenomenalnej wyprzedaży! Jak go zobaczyłam od razu wiedziałam, że muszę go mieć. Od dawna szukałam czegoś podobnego, jednak muszę przyznać się bez bicia, że chciałam coś z deka grubszego, ale uwierzcie nie widziałam niczego co by mi wpadło w oko..
no cóż może nie umarznę_





'kożuszek':carry spodnie:cross buty:cropp koszula:mexx 
narzutka:bazarek rękawiczki/wstążka:noname 

_Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas,
gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać_

Wszystkiego dobrego Kochani:)
do miłego_

poniedziałek, 3 grudnia 2012

The One With Color

Witajcie Kochani_
Czy Wy też macie tak czasem, że kiedy wkładacie na siebie wcześniej przygotowany, chociażby w myślach zestaw coś burzy Waszą koncepcje? choćby nie czujecie się w nim na tyle wygodnie, aby przetrwać w nim cały dzień, lub okazuje się, że jest tak strasznie zimno na dworze, że musicie coś na siebie narzucić, ale to coś akurat zabiera cały urok, albo powoduje dyskomfort bo jednak coś tam się odwija? haha ja tak mam, to straszne, umyśle coś sobie a później w ostatniej chwili zmieniam wszystko i narzucam na siebie coś sprawdzonego i niezawodnego_

Mikołajki lada dzień.. świętujecie? kupiliście prezenty bliskim?
ja już ten jeden najważniejszy mam, ale pochwale się nim dopiero bliżej czwartku, jak nie tu to na fb bo jestem bardzo ciekawa Waszej reakcji..

A tymczasem: sweter, który ja osobiście wole nosić jako sukienkę. Zakup mojej Kochanej Mamuśki, której bardzo za niego dziękuje, bo urzekł mnie niezmiernie, nie tylko fasonem ale przede wszystkim materiałem i kolorami_ broni się sam, więc nie potrzebuje dodatków, co jedynie takie podstawowe jak zegarek czy Lilou, z którymi się nie roztaję.. pod spodem czarny top i rajstopy coby nie zmarznąć.. ach i oczywiście buty, niestety na zdjęciach nie widać, a mają one bardzo ładny odcień fioletu.. 




sukienka:nn top:h&m rajstopy:noName buty:szafaMamy zegarek:ecarla bransoletki:liolu kolczyki:accessories

Zakochana w wyobrażeniu ideału, który wyczarował by szczęście, 
uśmiech na jej twarzy..
przy którym najskrytsze marzenia stawały by się jawą,
który by ją pokochał i kochał na wieki,
który by był zawsze i wszędzie,
i który by ją chociaż próbował zrozumieć,
przytulił i mówił,
który by był nauczycielem i przyjacielem,
przy którym czuła by się bezpieczna.. tak po prostu.  
i by ona mogła go kochać,
rozumieć ten pracoholizm,
odpływać słysząc ten głos,
podziwiać ten uśmiech być uwodzoną spojrzeniem,
być z nim, poczuć smak szczęścia, spełnić swe sny
i tak mocno kochać. 

Kochani ciepła w te zimowe dni:*

środa, 28 listopada 2012

She loves oversize and blueberries_

Witajcie_
Tak, tak jak można zauważyć kocha oversize (których nigdy za wiele)
oraz uwielbia jagodową pomadkę, którą  po długich poszukiwaniach udało się znaleźć -idealną..







sweter:sh  jeansy:camaieu  buty:c&a komin:noname naszyjnik:h&m
zegarek:ecarla serduszka:missiu bransoletki:accessories pomadka:inglot


Kochani dziś krótko bardzo_
ściskam Was ciepło i życzę sił  i pogodnych dni:*




Myśli widzą na przestrzał, a oczy aby po wierzchu.
 Oczy niby patrzą, ale widzą to, co myślisz.



czwartek, 22 listopada 2012

The One With Shining Skirt & Missiu

Witajcie Kochani,
dziękuję za odwiedziny, za każdy pozostawiony komentarz i za wszelkie miłe słowa dziękuję:*

A dziś w roli głównej spódnica, w dodatku świecąca, będąca jednym z nowych łupów z sh (kocham ten sklep). Musze przyznać szczerze, że kilka dni chodził za mną pomysł na ten look. Nie chciałam aby było wyzywająco, ani elegancko.. chciałam fakturę spódnicy w pewien sposób przełamać.. postawiłam na czarny sweterek, ulubione buty tej jesieni.. i aby to wszytko zgrabnie połączyć z dna szafy wygrzebałam niebanalny jak sądzę brązowy pasek..





spódnica/sweter:sh pasek/rajstopy:noName buty:allegro
naszyjnik:avon zegarek:ecarla brasoletkaLeft:missiu bransoletkiRight:lilou 



Chciałabym  napisać jeszcze parę słów o mojej nowej bransoletce..  która jest dobrze przedstawiona na ostatnim zdjęciu. Jest to bransoletka MISSIU..
Otóż jakiegoś pięknego dnia przeglądając pewien portal plotkarski natknęłam się na zdjęcie znanej pani która miała na ręku podobne cudeńko.. zakochałam się w tej bransoletce od razu. Po poszukiwaniach znalazłam stronę firmy i nie mogłam się oprzeć aby nie zamówić..
Missiu to  francuskie koronkowe bransoletki, które wyrażają uczucia, emocje, tęsknoty.  Dzięki tym bransoletkom możemy przekazać światu, co czujemy, w jakim jesteśmy nastroju i co mamy do powiedzenia.
W tej chwili w kolekcji dostępne są: 
  *Motyl - symbolizuje wolność, delikatność, duchowość
  * Koniczynka - symbolizuje szczęście, nadzieję, wiarę
  *Serce - symbolizuje miłość, przywiązanie, szlachetność.
  *Pacyfa - symbolizuje pokój, tolerancję, świat bez wojen i nienawiści
  *Czaszka - symbolizuje bunt, indywidualizm, nonkonformizm.
Co ciekawe kupując pacyfkę, wspieramy Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce..
Już dziś wiem, że nie poprzestanę na zakupie tej jednej, chcę aby do mojej kolekcji dołączyła jeszcze pacyfka i koniczynka.. -tylko oczywiście jak zwykle nie wiem jaki kolor.. może Wy macie jakiś pomysł??

Pozdrawiam Was ciepło:*

niedziela, 18 listopada 2012

The One When It Rains Again

Witajcie!

Tak, tak w deszczowe dni najlepiej sprawdzają się kaloszki! Te akurat zakupione w Reserved dawno temu i to w dodatku po naprawdę po przyzwoitej cenie..równie ulubionym elementem tej stylizacji o którym muszę wspomnieć jest parka firmy 'only', znalezione pewnego pięknego dnia w sh przeze mnie. Parkę uwielbiam i chodzę w niej ciągle więc nie straszne mi zimne dni.. 





kalosze:reserved parka/tunika:sh komin:primark getry./chustka:noName
torebka:etorebka.pl  rękawiczki:bazarek kolczyki:accessories 


Chyba sie starzeje.. od niedawna dzień urodzin nie jest już niczym szczególnym, oprócz tego, że uświadamia sobie, że kolejny rok za nią.. brak perspektyw i większego sensu..

Kochani pozdrawiam Was ciepło:* 
i zapraszam do mnie na fb <klik> 
do miłego_

środa, 14 listopada 2012

The One With Little Black Dress

Witajcie Kochani,

Jak Wam mija tydzień? Dziś wracając z uczelni byłam świadkiem rozmowy gdzie młoda dziewczyna użyła powiedzenia: 'środa zleci, tydzień przeleci; środa minie tydzień zginie'.  Jakież ono jest trafne.. przecież dni mijają jeden za drugim..jeszcze niedawno był październik, jakby wczoraj była sobota, a tu już środa..  lada dzień kolejny rok do przodu, i weekend i nowy tydzień i..  tak leci wszytko do przodu, tak szybko, a ja mam wrażenie, że coś mnie omija, że coś mi ucieka_ umyka_
Wy też tak macie?

To może teraz coś o stylizacji.. dziś znowu sukienka- mała czarna z H&M, którą zakupiłam w zeszłym tygodniu, kiedy to było otwarcie 100sklepu w Polsce.
O samym otwarciu nowego H&M, nie ma sensu się rozpisywać. Szału nie było, jeśli już to można pewne kwestie  skrytykować.. wspomniałam o tym co nieco na moim fan page'u na fb: <klik>
Co prawda ta sukienka nie była w planach, ale na poprawienie humoru i pod pretekstem, że nie mam w co się ubrać na pierwsze urodziny mojej Chrześnicy, poddałam się jej urokowi. Ona sama w sobie daje dość ciekawy efekt i nie potrzebuje wielu dodatków.. podstawą jest już mój ulubiony zegarek i bransoletki Lilou- biżuteria której raczej nie zdejmuję z rąk.  Pamiętacie jak Wam wspominałam kilka postów wcześniej, że zamówiłam buty jesienno-zimowe i przyszły dwa prawe? Otóż w końcu dostałam dobrą parę_




sukienka/bransoletkaLeft:h&m buty:allegro rajstopy:noName
zegarek:ecarla bransoletki:Lilou kolczyki:accessories lustro:prezent(ikea)

I co sądzicie o sukience? czy bardziej pasuje na stypę niż na urodziny dziecka? 

Pozdrawiam Was ciepło:)
miłego_