niedziela, 12 lipca 2015

The One With: 'by o la la la...'

Witajcie..
dalej nie opierając się moje słabości do koloru babyblue, poniżej w połączeniu z szarością..

Sukienka kupiona parę miesięcy temu, przypadkowo, na wyprzedaży, na poprawę humoru, w małym butiku w bocznej ulicy lubelskiego krakowskiego przedmieścia; który do chwili udawało omijać się szerokim łukiem by nie popaść w zakupowy szał..
Nie jedni twierdzą, że worek nie kiecka. Inni zaś, że bardzo ładne dziewczęce odzienie z przyjemnej cienkiej pianki - niesamowicie wygodna, na wzór pięknych la mani.. jest jedną z moich ulubionych..
sukienka:byolalala kopertówka/szpilki:allegro zegarek:fossil kolczyki/naszyjnik:yes

***Tymczasem sklep 'by o la la la..." w Lublinie został przeniesiony do Galerii Olimp.

Jak Wam się podoba?  Jakiemu kolorowi w tym sezonie nie możecie się oprzeć? 

Ściska
-Alea