środa, 29 kwietnia 2015

The One With 'Babyblue Color'

Witajcie..
gdzieś tam we mnie tkwi słabość do pasteli, ostatnio szczególnie mocno do pięknego koloru babyblue:)
Niedawno w kolorze słodkiego błękitu udało mi się znaleźć wiosenny piankowy płaszczyk, który swoją główną rolę ma w poniższej stylizacji..

płaszcz:allegro spodnie/koszulka:mohito naszyjnik:h&m tenisówki:nn torebka:parfois 

Jak Wam się podoba mój pikowany błękitek?
Czy pastelowe kolory skradły i Wasze serca?

Pozdrawiam
-Alea


czwartek, 16 kwietnia 2015

The One With: 'Favorite Thing'

Witajcie...
zapewne każda z Was ma w swojej szafie kilka ulubionych ciuchów, w których najchętniej chodziła by codziennie.. ulubiona koszulka, czy przetarte wygodne dżinsy służące od lat, rzeczy które są dla nas  ponad czasowe, spisujące się w niejednych okolicznościach i pasujące na różne okazje czy też nadające się na zawirowania atmosferyczne..
Ja mam parę takich ulubionych perełek, jedną z nich jest peleryna z mohito, kupiona na wyprzedaży, służy mi już kolejny sezon, nadaję się prawie do wszystkiego przez co można ją nosić na kilka sposobów (na gruby sweter, na ramoneskę, bądź krótka koszulkę, do dżinsów, sukienek, szpilek bądź tenisówek)... a Wy na pewno dobrze ją znacie, bo chodziła bym w niej ciągle :)

Wiosna przyszła, więc po raz kolejny wyciągnęłam z głębin szafy:

peleryna/dżinsy:mohito bluzka:sh naszyjnik:h&m okulary:nn buty:allegro torebka:parfois

A jaka jest Wasza ulubiona rzecz w szafie?

Pozdrawiam.
-Alea

czwartek, 9 kwietnia 2015

The One With Mix Photos ////February&March'15

Witajcie,
już pierwszy tydzień kwietnia mija, święta przebiegły w mgnieniu oka i nie wiem do końca dlaczego obyło się bez tematycznego posta.. 
Za to  poniżej, pozostałe zaległe podsumowanie lutego i marca..


1. Dzień Kobiet nie mógł obejść się bez pięknych kwiatów.
2. Look of the day. 
3. Kurczakowe wielkanocne paznokcie własnej roboty.
4. Marzec. Środek tygodnia, A mi udało się mieć leniwy piżamowy dzień ;) -polecam.
1,3,4. Pogoda płatająca figle. Raz deszcz, raz piękne słońce.
2. Przyjemny kącik na uczelni z pyszną kawą.
Zaskoczona przez pogodę.. Bo miała być przecież wiosna ;o
Tłusty czwartek, nie obył się bez 'diety pączkowej'. Wyjątkowo raz do roku można ;) tym bardziej kiedy, gdzie nie poszłam, tam były takie pyszności.. Mówią, że ile pączków tyle szczęścia ;) 
1,4. Backstage z sesji zdjęciowej, którą wykonał zdolny Karol Lichota.
2,3. Mała część jej efektów.. (link do wszystkich zdjęć: <tu> )
Taki makijaż ładny, że aż szkoda było zmywać. (dzieło Małgorzaty Kargul)    
1. Szarości się czepiłam, i ciężko mi się odczepić.
2. Widok z okna, w pewien poranek lutego.
3. Lubelski zamek, jak sowa.
4. Zimowe selfie.
1,3,4. Look of the day.
2. Sukienka zakupiona w butiku 'by o la la la' sprawiła dużą radość.
1. O trzy centymetry skrócone włosy i od razu zdrowsze.
2. Odżywka do rzęs, która podobno działa cuda.
3. Tzw. nauka, czytaj:męczarnia.
4. Paznokcie mi ładne wyszły ;)
Pierwsze podmuchy wiosny sprawiały, że należało cieszyć się ciepełkiem, co sprawiło, że ciężko było wracać na zajęcia (1,2). Ponadto czas najwyższy był  rozpocząć sezon rowerowy (3,4).


Moi Drodzy jak u Was poświąteczny powrót do rzeczywistości? Wiosna zawitała już na dobre?


Ściskam!
-Alea