niedziela, 29 lipca 2012

The One With 'La Niña'

Hi! Niestety pakując swoją walizkę przed przylotem tutaj, z barku wystarczającej ilości czasu nie przemyślałam swoich poczynań i  nie spakowałam wystarczającej i zadowalającej ilości ubrań.. więc tak jakby mi ich brakuje.. z drugiej strony zakładałam duży shopping, ale jakoś nie mogę się zebrać, aby swój plan wcielić w życie... takim to sposobem niektóre elementy stylizacji mogą się gdzieś powtarzać..
Dziś równie luźno, prosto z wyprawy do Whitlingham Park.. look niezmiernie wygodny, sprawdził się na miłe popołudnie z bratanicami..





okulary:house naszyjnik:avon koszulka:bazarek spodnie:atmosphere buty:allegro torebka:szafaCioci



do miłego_

14 komentarzy:

  1. extra to razem wygląda, szczególnie ten luny sweterek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. niedługo będą :)
    pozdrawiam i zapraszam częściej!

    OdpowiedzUsuń
  3. swoje zdjęcia głównie obrabiam w artweaver i gimpie ♡
    pozdrawiam :)
    http://imaurore.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. oj pakowanie trzeba przemyśleć:) Ja tego nie znoszę bo jeśli gdzie kolwiek się pakuję to i tak potem czegoś zapomne

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne zdjęcia, świetnie się prezentujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. może jednak uda Ci się pójść na zakupy i będziesz wtedy narzekać, że masz za dużo ubrań

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zawsze biorę ubrań na zapas. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. podoba mi9 sie ta luzna bluzeczka, lubie takie przejsciowe ekolory :) jestes bardzo ladna i milo Ci z oczu patrzy :) :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie luzaczki ;) masz śliczny uśmiech ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń