poniedziałek, 24 marca 2014

The One With New Life

Witajcie,
dziś  w roli głównej spodnie, które dostały nowe życie..
mają zapewne ponad 20lat i nie jedno widziały, a moja przyjaciółka chciała skazać je na stracenie, jednak całe szczęście trafiły w moje ręce.. delikatnie podrasowane przez zaprzyjaźnioną krawcową żyją na nowo.. 
Pepitka nadaję im ponadczasowego charakteru, choć skomponowane z balerinkami i obszernym swetrem nadają całości odrobinę szyku... 

Uwielbiam vintage.. niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju, z duszą.. 


spodnie:vintage sweter:sh buty:a.wiśniewska
torba:davidjones naszyjnik:nn okulary:allegro

Pozdrawiam ciepło!
Alea

8 komentarzy:

  1. OOoo tak pepitka <3 sama ją uwielbiam, więc też przygarnęłabym takie spodenki :) To Ci się z nimi udało kochana, świetnie je zestawiłaś ze sweterkiem oversize :) A baletki są przeurocze :) Gorąco Cię pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne te spodnie i bardzo lubię tę długość :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjnie wszystko zestawiłaś. Pepitka to przecież klasyka. Zachwycam się Twoimi włosami. A wracając jeszcze do spodni, miałam kiedyś taką pepitkę... i też oddałam komuś. Pozdrawiam Cię ciepło. Mam nadzieję, ze złe samopoczucie już Cię opuściło, bo wyglądasz ślicznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyglądasz, torebka mi się podoba, lubię takie duże...pozdrawiam wiosennie...

    OdpowiedzUsuń