sobota, 21 czerwca 2014

The One With The Last Exam

Witajcie,
tydzień temu miałam ostatni egzamin w sesji. Idąc na to starcie(które okazało się o dziwo dość miłym wydarzeniem) postawiłam na wygodę i stanowcze przełamanie utartego dress code'u; Otóż przeprosiłam dawno zapomniane czarne lumpowate spodnie uszyte przez zaprzyjaźnioną krawcową, włożyłam białą bluzkę i zdobny naszyjnik, ale co by nudno nie było do czerni i bieli dodałam miętę w postaci blazera i szpilek...
Co do looku zdania były podzielone. Jedni twierdzili, że kompletnie się nie nadaję i że po co ta mięta? Inni zaś, że jest wystarczająco elegancki i że w gruncie rzeczy ludzie coraz częściej pomijają utarte od lat schematy na rzecz np. dżinsów.. - a wy co o tym sądzicie?


 
   spodnie:byalea bluzka:nn blazer/buty/kopertówka:allegro okulary:primark naszyjnik:alliexpress 
fot. A. Zielińska
Dziękuję Kochani za wsparcie! Jeszcze tylko obrona i chwila przerwy...
Ściskam ciepło!

Alea 

12 komentarzy:

  1. Pięknie wyglądasz... śliczny naszyjnik...pozdrawiam...
    Mnie się bardzo podoba, mięta potrzebna, jest super ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wyglądasz... śliczny naszyjnik...pozdrawiam...
    Mnie się bardzo podoba, mięta potrzebna, jest super ...

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne buty!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spodnie ;-). totalny obłęd; są prześliczne ;-).

    OdpowiedzUsuń
  5. zakochałam sie Twoich butach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie się podoba ogromnie!!
    Mój ostatni look też podzielił opinie, więc znam to uczucie :))))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie się prezentujesz, a naszyjnik jest boski!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie przełamania, wyszło genialnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądasz genialnie!
    Dawno mnie tu nie było :(
    Zapraszamy do nas na nowy adres www.swiatkarinki.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie no; w skórzanych spodniach wyglądałaś obłędnie;ale w tych...jesteś po prostu stworzona do takich fasonów ;-).

    OdpowiedzUsuń