środa, 13 sierpnia 2014

The One With Peach /Wedding Season/

Witajcie!

Kontynuując o 'weselnej modzie'...

Chcąc uczestniczyć z bliskimi w ich wyjątkowym dniu, musimy uwzględnić bezsprzecznie kilka czynników, ale przede wszystkim miejsce imprezy oraz warunki atmosferyczne, a następnie należy wybrać coś co nie będzie ograniczało nam ruchów, coś co nie pozwoli nam przyćmić Panny Młodej, a jednocześnie podkreśli nasze wdzięki ;)

Cóż poniższą sukienkę wymyśliłam sobie już bardzo dawno, kiedy będąc w sklepie z tkaninami znalazłam po naprawdę okazyjnej cenie materiał w intensywnym brzoskwiniowym kolorze.. ubzdurałam sobie wówczas prostą trapezową sukienkę.. zamysł ten jeszcze wtedy nie przewidywał dla niej konkretnego zadania, miała po prostu być- na nie jedną okazje.. ale kiedy okazało się, że czeka nas wesele w upalną sobotę lipca sukienka ta okazała się dobrym rozwiązaniem.. po dodaniu niesamowicie zdobnych i kolorowych dodatków w postaci naszyjnika i pierścionka, stonowanych szpilek i czarnego obszytego cekinami puzderka całość wydała mi się naprawdę sensowna...
Krój kreacji jest niesamowicie prosty i luźny.. czyli coś co uwielbiam najbardziej.. choć niektórzy twierdzą, że to worek nie sukienka, lub idealna do garderoby ciężarnej.. ja nie idąc za tymi głosami zawiesiłam sukienkę z tymi 'ulubionymi' ;p

Makijaż: "Lejdis. Studio Urody" Katarzyna Kostruba /Trawniki/ 
Fryzura"Izabel. Salon fryzjerski" Izabela Radzikowska /1 Maj 16, Lublin/
sukienka:byAlea szpilki/puzderko:allegro pierścionek/kolczyki:ecarla 
naszyjnik:ecarla/alliexpress okulary:reserved

Sukienka pomysł mój, dzieło zaprzyjaźnionej krawcowej.. Natomiast jeśli chodzi o fryzurę, hmm moje włosy są dość niesforne, więc oddałam się w ręce specjalistki, która świetnie poradziła sobie z ich ujarzmieniem co nie każdemu nie udaje.. Ręki do prac plastyczno-artystycznych niestety nie mam, tak i w przypadku makijażu musiałam postawić na talent wizażystki,  aby mój makijaż wyglądał jak makijaż, a nie jak charakteryzacja dla bohaterów z filmu o niejakiej rodzinie Adamsów.. miał być wyrazisty lecz subtelny i trwały..

Na ten post to już chyba wszytko.. - co sądzicie?
Ściskam!
Alea


8 komentarzy:

  1. wspaniale wyglądasz!! sukienka piękna i ten kolor! stworzony dla Cieebie

    OdpowiedzUsuń
  2. przepięknie!:) ja mam wesele w ten weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna sukienka, fryzura i biżuteria, cudnie wyglądasz...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. Biżuteria spowodowała wyjątkowy charakter sukienki :) bardzo fajnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Sukienka, fryzurka, biżuteria - przepięknie!!! Ślicznie się prezentujesz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fabulous jewels and I really love your dress, this color is beautiful :)

    OdpowiedzUsuń