piątek, 2 listopada 2012

The One With Brown & Mum

Witajcie Kochani..
ten post 'tworze' od wczoraj, niestety przeszkadzało mi moje ostatnie uzależnienie od  'Greys Anatomy', których to pochłaniałam odcinek za odcinkiem.. 
Zanim przejdziemy do prezentowanej dziś stylizacji, muszę wspomnieć o jednej dość istotnej kwestii.. otóż moja Kochana Mamusia dopomina się abym o niej tu wypomniała; i słusznie gdyż często pytam się jej o zdanie, męczę pytaniami 'może tak być?' 'a to jest dobre?'.. często się nie zgadzamy i kiedy jej się coś nie podoba, ja się tym ogromnie stresuje.. i albo Ona stawia na swoim albo mnie pociesza mówiąc 'że przecież to Tobie ma się podobać'.. Ponadto to Mama kupuje 60% ubrań do mojej szafy- Ona to uwielbia, natomiast ja niestety w przeciwieństwie do wielu kobiet nie przepadam za zakupami (no chyba, że odczuwam takową wewnętrzna potrzebę); po za tym Mama jest świetnym łowcą w sh.. zna mój gust i sama ma dobre wyczucie stylu.. (niestety nie dała się uchwycić i uciekła przed aparatu); Dziękuję Ci Mamo:* 
Dziś o tym co na wierzchu. Stylizacja opiera się na brązie, na dwóch głównych elementach.. kiedyś nie byłam przekonana do tego koloru i o sto kroć wolałam czerń, teraz to powoli się zmienia, a nawet czasem staram łączyć te dwa kolory.. Podstawą jest wygrzebany z końca szafy płaszczyk z orsay'a, który urzekł mnie swoim krojem.. (zdaniem większości osób był za cienki jak na wczorajszą pogodę..) Kolejnym głównym elementem są kowbojki, które dostałam w prezencie; na początku przerażał mnie ich czub i zastanawiałam się czy takie botki nie wyszły z mody lata temu.. jednak po chwili stwierdziłam, że  nawet jeśli to i tak dla mnie wręcz przeciwnie- kowbojki są ponad czasowe i naprawdę mogą być ciekawym elementem każdej stylizacji..





płaszcz/komin:orsay buty:prezent czapka:h&m
rękawiczki:bazarek rajstopy:noname 

a o tym co pod płaszczem tj o sukience w następnym poście..

co u Was Kochani? długi weekend?
pozdrawiam Was ciepło:)

19 komentarzy:

  1. Plaszczyk super, a co dopiero to pod nim! ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne zestawienie, jestem ciekawa co ubrałaś pod płaszcz - widzę, że jest to jakiś interesujący ciuszek - tunika, sukienka? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny płaszczyk! i komin ;) moja mama też ma dobry gust, pomagamy sobie nawzajem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja bardzo nie lubię chodzić na zakupy, idę kiedy już naprawdę muszę, a i tak latam po tych sklepach i się denerwuję tylko.
    Bardzo nie lubię butów z czubem. Nawet szpilek.

    OdpowiedzUsuń
  5. I love your coat and your scarf ^^
    Perfect winter look :)

    http://www.mademoisellemode.com/
    New post - Kisses

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny kolor płaszczyka, do twarzy Ci w nim :) Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawa dla mamusi, masz szczęście, że ma Ci kto doradzić i jeszcze kupić....ładny płazczyk, buty też ciekawe, całość na wielki plus...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Stylizacja bardzo mi się podoba, jak również to że masz dobre układy z mamą..brawo:))))ja też mam córkę i często pytamy się nawzajem o radę:))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Que bonitas botas!! :)

    Besiitos desde amayaT.!
    www.amayat.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny zestaw i kowbojki ..choruję na nie ..dzisiaj znalazłam idealne w sh, ale o numer za duże, strasznie zawiedziona wyszłam, bo były idealne, świetne po prostu ;)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. ja też się często wykłócam z mamą o mój ubiór :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny set, ładnie całość razem wygląda
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  13. Lovely boots!

    http://mysecretshopping.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  14. nigdy nie oglądałam tego zestawu

    OdpowiedzUsuń
  15. ale pieknie! uwielbiam takie czekoladowe kolory!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie wyglądasz! płaszcz ma świetny fason i kolor! pozdrawiam
    ps.zapraszam do mnie na rozdanie ;)
    http://miumo.blogspot.com/2012_10_01_archive.html

    OdpowiedzUsuń