środa, 14 listopada 2012

The One With Little Black Dress

Witajcie Kochani,

Jak Wam mija tydzień? Dziś wracając z uczelni byłam świadkiem rozmowy gdzie młoda dziewczyna użyła powiedzenia: 'środa zleci, tydzień przeleci; środa minie tydzień zginie'.  Jakież ono jest trafne.. przecież dni mijają jeden za drugim..jeszcze niedawno był październik, jakby wczoraj była sobota, a tu już środa..  lada dzień kolejny rok do przodu, i weekend i nowy tydzień i..  tak leci wszytko do przodu, tak szybko, a ja mam wrażenie, że coś mnie omija, że coś mi ucieka_ umyka_
Wy też tak macie?

To może teraz coś o stylizacji.. dziś znowu sukienka- mała czarna z H&M, którą zakupiłam w zeszłym tygodniu, kiedy to było otwarcie 100sklepu w Polsce.
O samym otwarciu nowego H&M, nie ma sensu się rozpisywać. Szału nie było, jeśli już to można pewne kwestie  skrytykować.. wspomniałam o tym co nieco na moim fan page'u na fb: <klik>
Co prawda ta sukienka nie była w planach, ale na poprawienie humoru i pod pretekstem, że nie mam w co się ubrać na pierwsze urodziny mojej Chrześnicy, poddałam się jej urokowi. Ona sama w sobie daje dość ciekawy efekt i nie potrzebuje wielu dodatków.. podstawą jest już mój ulubiony zegarek i bransoletki Lilou- biżuteria której raczej nie zdejmuję z rąk.  Pamiętacie jak Wam wspominałam kilka postów wcześniej, że zamówiłam buty jesienno-zimowe i przyszły dwa prawe? Otóż w końcu dostałam dobrą parę_




sukienka/bransoletkaLeft:h&m buty:allegro rajstopy:noName
zegarek:ecarla bransoletki:Lilou kolczyki:accessories lustro:prezent(ikea)

I co sądzicie o sukience? czy bardziej pasuje na stypę niż na urodziny dziecka? 

Pozdrawiam Was ciepło:)
miłego_

17 komentarzy:

  1. Lovely dress

    http://www.mademoisellemode.com/
    Kiss

    OdpowiedzUsuń
  2. szału tam nie było ale jest tu :) ślicznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna sukienka :)))Faktycznie czas jak woda..też mam ostatnio takie wrażenie jakby za szybko życie płynęło, ale cóz zrobic ...tak to już jest ..możemy tylko starac się czerpac z niego jak najwięcej, a i tak będziemy czuli niedosyt, że można by więcej :))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna jest :)
    czas leci nieubłaganie, troszkę przerażające.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja również w takiej postaci je uwielbiam:) Masz takie samo lusterko jak moja przyjaciółka ;) Wrócę tu jeszcze, bo muszę tego posta przeczytać, a teraz uciekam robić placki ziemniaczane;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak na urodzinki dziecka to ciut za czarno, ale ogólnie sukienka jest śliczna:)a w wolnej chwili zapraszam do mnie z pewnością znajdziesz coś dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. niedawno był wrzesień, nie październik... :D

    OdpowiedzUsuń
  8. przepiękne plecy ma ta sukienki, a butki w tym stylu też ostatnio upolowałam, pięknie wyglądasz, miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  9. na stypę ?:P myślę,że ona na taką smutną uroczystość nie pasuję ;) ma koronkę i wydaje mi się sexy :) także śmigaj na urodziny, albo randkę ! ;)) śliczny koczek.

    OdpowiedzUsuń
  10. w sumie im jestem starsza tym częściej zauważam, że czas mija niesamowicie szybko

    OdpowiedzUsuń
  11. zapewne chodziło Ci o milkę. ;) tak, ja też ją bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  12. masa świetnych zdjęć <3 dodaję!:)
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Czas leci stanowczo za szybko ;D
    Śliczne buty, pozdrawiam i zapraszam do mnie ;3

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna sukienka pasuje na wiele radosnych okazji:)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. sukienka bardzo ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mamy praktycznie te same buty, tylko ja mam czarną podeszwę :D sukienka bardzo ładna

    OdpowiedzUsuń